już wakacje się kończą Zaraz kończą się wakacje - Kumka Olik "Na dworze jest +/- 6 A może tak daleko stąd Skończył się jod, w bateriach Słońce Obleciał strach jak tir na drodze Znów brakuje mi odwagi Zaraz kończą się wakacje Polskie filmy nie dołują A wesołe jeszcze"
Znajdujesz się na stronie wyników wyszukiwania dla frazy już wakacje są za nami szybko zbiegły letnie dni. Na odsłonie znajdziesz teksty, tłumaczenia i teledyski do piosenek związanych ze słowami już wakacje są za nami szybko zbiegły letnie dni. Tekściory.pl - baza tekstów piosenek, tłumaczeń oraz teledysków.
HALINA KUNICKA „LATO, LATO”. Piosenkę „Lato, lato” napisał Witold Krzemieński do słów Jerzego Kerna. Premiera miała miejsce w filmie dla dzieci i młodzieży „Szatan z siódmej klasy” w 1960 roku. Utwór zaśpiewała Halina Kunicka. Co ciekawe, do nagrania tej piosenki w studio, młodą wówczas Halinę Kunicką, zaproszono w
I Know You - The Incredible String Band zobacz tekst, tłumaczenie piosenki, obejrzyj teledysk. Na odsłonie znajdują się słowa utworu - I Know You.
Piosenka "Czas do szkoły" słowa napisał W. Maksymkin;muzykę skomponowała E. Pałłasz Już wakacje są za nami, szybko zbiegły letnie dni. jesień staje przed oknami, jesień puka już do drzwi! Do szkoły czas, do szkoły czas wrześniowy wstał poranek, do jasnych sal, do szkolnych klas wejdziemy roześmiani. Dziecko V
Tekst piosenki: Czy Ty teraz dobrze o tym wiesz Że wakacji nadszedł właśnie czas Te wspaniałe, letnie, gorące dni Już wakacje są, zaśpiewaj tak: Ref.: Dziś wakacje są, już każdy wie Letnie dni i słońce, nie smuć się Te wspaniałe, kolorowe dni Które są raz w roku, kilka chwil Pakuj bagaż i wyjeżdżaj w świat
HnlXkF. Poeta, człowiek, który wie wszystko, anioł sceniczny. Ale także zajęty sobą i zmagający się z demonami neurotyk. Jaki był Jonasz Kofta? PANI: W tym roku minęła 33. rocznica śmierci pana ojca. To pan odebrał telefon z dramatyczną informacją o wypadku w klubie SPATiF-u, gdzie Jonasz Kofta zakrztusił się podczas obiadu i w konsekwencji nieprzytomny trafił do KOFTA: To był przełom stycznia i lutego 1988 roku. Czas ogólnie dość nieprzyjemny. Miałem 14 lat i fatalistyczny stosunek do tego, co dzieje się z ojcem. Jonasz pisał sobie kronikę nadchodzącej śmierci. W jakimś sensie przygotowywał się do niej. Widać to po tym, co pisał i jak żył przez ostatnie dwa lata. Historia wypadku w SPATiF-ie jest mroczna i dziwna. Zmieniła się w anegdotę, choć tak naprawdę jej kluczowych elementów nigdy nie udało się potwierdzić. Nie ma świadków. Był tam tłum ludzi, ale nikt niczego nie w szpitalu dawali nadzieję?Mówili po prostu „czekamy”. Jak rozumiem, chodziło o moment, kiedy wyłączą podtrzymujące życie maszyny. Sytuację mógł zmienić jedynie cud, a te, jak wiadomo, zdarzają się rzadko. Nie byłem w stanie myśleć w kategoriach nadziei. W ten sposób dosyć wcześnie dotarła do mnie nieprzyjemna wiedza o życiu, pozbawiająca zbędnych złudzeń na przyszłość. Często wspomina pan ojca?Lubimy o nim rozmawiać z mamą. Ostatnio wspominaliśmy jego chłopięcą spontaniczność. Kiedy podjął jakąś decyzję, czuł potrzebę, żeby ją natychmiast zrealizować. Wpadał na pomysł, że pojedzie z kolegą nad morze, i od razu wsiadali do pociągu. Mnie też zdarzały się takie spontaniczne pomysły, ale zawsze miałem podejrzenie, że robię coś głupiego. Wszystko z powodu samokontroli, której Jonasz był całkowicie pozbawiony. Zachcianki-impulsy sprawiały, że nie trzymały się go pieniądze. Przykład – skoro wybieramy się na wakacje do Zakopanego, polećmy samolotem do Krakowa, a z Balic na Krupówki – Kofta wspomina, że nie można było mu powiedzieć, że ma na sobie coś ładnego. Od razu zdejmował i oddawał. Nie chodziło więc tylko o własne zadowolenie, ale też o przyjemność robienia przyjemności lubił się czuć jak czarodziej, który coś fajnego wyciąga z kapelusza. Miał w sobie coś z dorosłego dziecka. Przepadał na przykład za graniem na wyścigach konnych, ale po to, żeby się emocjonować, a nie dla wygranych. Wyścigi były wtedy jedynym miejscem w Warszawie, gdzie legalnie można było się oddać hazardowi. Śmietanka towarzyska się tam zbierała i kolegowała z podejrzanym elementem. Bywałem tam w towarzystwie taty i typków w skórzanych kurtkach. Człowiek bez odrobiny dziecka w sobie jest skazany na smutne życie. Jonasz miał go w sobie sporo – to jeden z kluczy do jego poezji. Kiedy ukazała się pierwsza biografia Jonasza „Jego portret” Piotra Derlatki, znalazł pan tam coś, czego pan o ojcu nie wiedział?W trakcie pisania autor informował nas o różnych odkryciach. Wiele z nich uznałem wtedy za ciekawe i zaskakujące. Na przykład to, że ojciec tak wcześnie przepowiedział sobie karierę – w wieku 16 czy 17 lat wiedział, że chce być artystą. Ja, będąc nastolatkiem, nie wiedziałem o sobie kompletnie nic. Jonaszowi może ułatwiło wybór to, że w 1955 roku rozpoczął naukę w liceum plastycznym w Poznaniu, które stanowiło enklawę koloru w bardzo mało kolorowych czasach. Był wtedy zagubionym młodym człowiekiem przerzucanym między rodzicami, którzy się rozstali, i jak rozumiem, mającym poczucie, że nie jest kochany i nie ma domu. Ta szkoła stworzyła mu doskonałe warunki do rozwoju. Dowiedział się, kim jest, kim chce być, i dostał solidną porcję akceptacji, która była mu w życiu bardzo zaskoczenia?To, że jako młody człowiek pisywał listy. Autor biografii dotarł do pierwszej wielkiej miłości Jonasza i jego wspaniałych listów do niej. Natomiast ja dostałem od niego w życiu dwie pocztówki. Wprawdzie w latach 70. i 80. jeszcze pisało się listy. Sam w czasach przed komputerowych dużo ich pisałem i lubiłem to, ale Jonasz widocznie wyczerpał się w tym zakresie w młodości. W książce znalazły się informacje o wielu naszych dalekich przodkach, o których nie miałem zielonego pojęcia. Żyłem w przekonaniu, że te dokumenty spłonęły w czasie wojny. Jak się okazało, myliłem się. Teraz wiem, że pochodzę z rodziny kupców żelaznych, właścicieli ubojni oraz inżynierów. Ta myśl jest zabawna i niepokojąca jednocześnie. Nie wiedziałem też, że Jonasz w pierwszych latach kariery kabaretowej z powodu paraliżującej tremy bał się występować. Koledzy musieli go wypychać na scenę. W mojej pamięci to już był anioł sceniczny, z tym esprit, którego nie można się nauczyć. Stał się nim mimo ograniczeń – nie miał nadzwyczajnej dykcji ani wybitnego słuchu. Uświadomiłem sobie też, że nigdy nie widziałem Jonasza na scenie na żywo. Jest to dziwne, ale nie aż tak, jak mogłoby się wydawać. Lata 80. nie były dobrym czasem w jego życiu. Mało występował, najczęściej to były chałtury poza Warszawą. Takich sukcesów jak przez całe lata 70. już nie odnosił. Poza tym myślę, że nie miał szczęścia…Co to znaczy?Zbiegły się w jego życiu niekorzystne okoliczności. Najpierw ciężka choroba, nowotwór ślinianki pokonany dużym kosztem zdrowotnym. Leczenie wprawdzie uratowało mu życie, ale skazało go na chorobę popromienną. Oprócz wyciętych węzłów chłonnych i ślinianek, miał spaloną skórę z jednej strony twarzy. Dla artysty występującego na scenie to dramat. Dodatkowo był to czas rewolucji rockowej. Popularne zespoły nie stawiały na artyzm, a estetyka rockowo-punkowa podkreślała niedoskonałość, a nawet brak umiejętności. Co mi się zawsze podobało, ale Jonaszowi nie. Żałuję, że nie zdążyłem się z nim o to pokłócić. W latach 80. nawet festiwale, które wcześniej były wielkimi spektaklami, stawały się z wolna synonimem obciachu. To go męczyło, szukał dróg ucieczki. Oprócz artystycznych były też inne formy eskapizmu, jak alkohol. W latach 80. nawet festiwale, które wcześniej były wielkimi spektaklami, stawały się z wolna synonimem obciachu. To go męczyło, szukał dróg ucieczki. Oprócz artystycznych były też inne formy eskapizmu, jak alkohol. Alkohol pojawił się w jego życiu wcześnie…Pierwszy raz na odwyk alkoholowy trafił w wieku 18 lat. Potem przez jakiś czas nie pił. I znowu zaczął. Jego relacja z alkoholem rozwijała się falami. Pił wtedy, kiedy mu było źle. W związku z tym po wydarzeniach 1968 roku, które, jak sadzę, mocno go zdołowały, pił strasznie. Jego ojciec odchodził od zmysłów. A potem przez całe lata 70., kiedy miał się dobrze i odnosił sukcesy, nie pił w ogóle. Gdy pod koniec lat 70. zaczął znowu, to jeszcze nie było niebezpieczne. W każdym razie jemu wydawało się, że nad tym panuje. Osoby z chorobą alkoholową miewają tego rodzaju iluzje. A potem zachorował i jak wypisano go ze szpitala po naświetlaniach, prawdopodobnie uznał, że choroba w każdej chwili może wrócić. I że już nie ma żadnego powodu, żeby się kontrolować. Wiem też z relacji jego znajomych i przyjaciół, że miał poczucie winy. Męczyło go, że nie dba o rodzinę, zawodzi jako ojciec i mąż. Nie wiedział, jak się wydostać z tej matni, a inni nie wiedzieli, jak mu pomóc. Wtedy nawet słowa „depresja” się nie używało, nie mówiąc już o wiedzy, jak pomagać osobom nią dotkniętym. W przypadku Jonasza wszyscy skupiali się na chorobie alkoholowej, a tymczasem, moim zdaniem, ona była wtórna wobec jego depresyjnych leczył się?Chodził do psychiatry, jadł psychotropy, ale bez jakiegoś racjonalnego planu, bez właściwej diagnozy. Stan Jonasza widać doskonale w tym, co pisał. Wtedy zaczął budować wokół siebie czarną legendę. To, co pisał, jest depresyjne i mroczne. O uciekaniu, ciemności, śmierci… Powoli zamykał się we własnym go pan pamięta ze swojego dzieciństwa?Jonasz obłożony książkami. Bo czytał wiele książek naraz. Nie był wybrednym czytelnikiem – pochłaniał to, co mu wpadło w ręce. Absolutnie wszystko go interesowało. To taki stan, w którym, jeśli pod ręką nie ma książki, czyta się etykiety na słoikach, napisy na papierosach i skład pasztetu podlaskiego. Oboje z mamą zarazili mnie miłością do literatury. Taką na śmierć i życie. Nauczyłem się czytać i pisać, gdy miałem cztery lata. Na początku pisałem cyrylicą – byłem dumnym posiadaczem rosyjskiej książeczki z bajkami i te litery podobały mi się bardziej niż alfabet łaciński. W końcu musieli mi przerywać czytanie i zaganiać do spania oraz chować przede mną książki niewłaściwe, które i tak znajdowałem. „Sztukę kochania”, „Seks partnerski”, „Raz w roku w Skiroławkach” czy „Żywoty pań swawolnych” znałem, ale nic z nich nie czułym ojcem? Wiersz, który napisał z okazji pana narodzin, jest pełen się mną opiekował, kiedy byłem bardzo mały. To on był od kąpania, przewijania… Dość nietypowe jak na tamte czasy. Później miał bardziej tradycyjny pomysł na bycie ojcem – jego rolą było zarabianie pieniędzy. I rzadko wychodził poza ten schemat. Miał momenty, kiedy przypominał sobie, że powinien być ojcem, i próbował być stanowczy. Zaczynał się wtedy interesować, do której klasy chodzę… (śmiech) Albo kiedy zasiedziałem się u kolegi na osiedlu, szedł mnie zgarnąć. Zbliżał się zamaszystym krokiem wściekły, że został oderwany od ważnych spraw. Już podchodził do mnie, żeby mnie zbesztać, nabierał powietrza i… rezygnował. To mnie śmieszyło. Ojcowie kolegów też nie byli zbyt czuli i nie poświęcali dzieciom zbyt wiele uwagi. A ja byłem na dodatek dzieckiem artysty wędrownego, którego często nie było, a kiedy był, odsypiał noce, podczas których był człowiekiem renesansu…Niektóre rzeczy robił znakomicie, ale bywał też zabawnie bezradny. Jego polszczyzna była doskonała, na leśmianowsko-tuwimowskim najwyższym poziomie. Malował, choć uważam, że poetą był lepszym niż malarzem. Nie rozwinął tej umiejętności może dlatego, że był tego świadomy. Kiedy po liceum zdawał na ASP, w polskiej sztuce wciąż dominował jeden kierunek malarstwa – kapizm, który okazał się dość banalny. Myślę, że to mu się nie podobało. Potem poznał i przyjaźnił się z wybitnymi twórcami, jak Jerzy Duda-Gracz czy Waldemar Świerzy. Powrócił do malowania w latach 80., gdy szukał formy wyrazu dla swoich czarnych emocji. Nie wiadomo, jak jego sztuka by się rozwinęła, gdyby dostał od losu więcej umiejętności nie posiadał?Nie umiał pisać na maszynie, nie prowadził samochodu, śrubek nawet nie próbował przykręcać. Tak zwane męskie umiejętności były mu obce. I nie miał z tym problemu. Co też jest ciekawe, bo w tamtych czasach wymagano od mężczyzn, żeby mieścili się w wyciosanym siekierą męskim wzorcu. Planowanie i organizacja nie były jego mocną stroną. Dowód osobisty wyrobił dopiero, gdy miał 29 lat. Wtedy wszyscy używali kalendarzy. Zachował się kalendarz Jonasza z 1970 roku, ambitnie prowadzony do połowy był ze swojej fotograficznej talent w naszej sytuacji cywilizacyjnej nie ma już znaczenia. Dzisiaj możemy pomóc pamięci, korzystając z zasobów sieci. To powoduje, że nie musimy zapamiętywać. W czasach Jonaszowych zdarzali się ludzie z nadzwyczajną pamięcią. Współcześnie ostatnim takim człowiekiem jest Jan Gondowicz, encyklopedysta, pisarz i publicysta. Ostatni polihistor, czyli człowiek, który wie wszystko. Do tego lepszy od Google’a, bo z poczuciem humoru. Jonasz też wiedział wszystko i lubił się tym popisywać. Chciał uchodzić za najmądrzejszego w pomieszczeniu. Jonasz wiedział wszystko i lubił się tym popisywać. Chciał uchodzić za najmądrzejszego wpomieszczeniu. Potrzebował publiczności?Zdecydowanie. To się czasami bardzo przydawało. Koledzy traktowali Jonasza jak ostatnią deskę ratunku w urzędzie cenzury, gdzie kontrolowano teksty kabaretowe. Potrafił skomplikowaną, erudycyjną wypowiedzią, jakkolwiek pozbawioną sensu, zrobić cenzorowi wodę z mózgu. Mnie to trudno zrozumieć – jestem człowiekiem o prywatnym usposobieniu i każde zgromadzenie ludzkie jest dla mnie za duże. Słabo się nadaję na człowieka o znanym nazwisku. Gdy mnie filmują, zaczynam się pocić, drapać i przestaję myśleć. W sytuacjach oficjalnych, kiedy trzeba zabawiać publiczność, tracę kontenans. Ale mam – jak słyszałem – podobny do Jonasza głos oraz podobnie chodzę i gestykuluję. Jestem mocniej zbudowany. Mógłbym go na rękach nosić – był słusznego wzrostu, lecz szczupły. Stefan Friedmann mówi, że Jonasz mógł jedynie żałować, że nie jest wysokim ich poczucie humoru. Jonasz był najlepszy w żartach sytuacyjnych. To pokazuje anegdota o jego wizycie u lekarza, kiedy dowiedział się, że ma nieżyt żołądka. Zawołał wtedy: „Jak nieżyt, jak Żyd”. Mama natomiast jest anegdotystką, zbiera historie i pięknie je opowiada. Mam trochę jednej i drugiej umiejętności. Ale trudno ich używać na co dzień, dzisiaj ludzie mają przytłumione poczucie humoru i słabo rozumieją ironię. Podobnie jak Jonasz realizuję się w małych formach – gdy coś zaczynam pisać, to mi się szybko kończy. Ale ojciec porywał się na dłuższe twórczość dramatopisarska pozostaje niedoceniona. Znowu zabrakło szczęścia. Bo „Wojna chłopska” to naprawdę niezła sztuka. Dramatów, które Jonasz napisał sam, nie ma tak wiele – musical „Oko”, wspomniana „Wojna chłopska”, nigdy niewystawiana sztuka „Wątroba faraona” i utwór słowno-muzyczny „Historia żołnierza”. Wszystko inne pisał z kimś. Do większej formy potrzebował kogoś do Stefan Friedmann, z którym tworzył „Dialogi na cztery nogi” czy „Fachowców”. Potrzebował sparingpartnera: kogoś, kto go przytrzyma przy pracy i będzie publicznością?Bardzo prawdopodobne, że tak właśnie było. Chociaż warto dodać, że w tych audycjach ich spontaniczność jest wypracowana. To nie improwizacja, ale kontrolowana literacka robota. Niczego podobnego w Polsce nie napisano. Te słuchowiska są unikatowe, oparte na surrealistycznym purnonsensie, który potem Polacy dostali dopiero od Monty Pythona. Dzisiaj nie mamy rdzennej kultury humoru, co nie oznacza, że humoru nie ma – wystarczy zajrzeć do mediów społecznościowych. Do tego do konsumpcji współczesnej kultury trzeba znać angielski. Wtedy to dopiero ma to nie było niezbędne…Jonasz nie znał żadnego innego języka, choć wydawało mu się, że zna. Tylko Ireneusz Iredyński mówił gorzej po angielsku niż on. Ojciec miał doskonałą pamięć, więc łatwo przychodziło mu udawanie, że język obcy zna. Lubił wrzucać do piosenek makaronizmy – tu coś z rosyjskiego, tu z francuskiego, tam z angielskiego, łaciny czy włoskiego. To ciekawe, że jedni ludzie mają talent lingwistyczny, inni nie mają, a jeszcze inni potrafią udawać, że go posiadają. Większość ludzi, którzy go znali, nie miała pojęcia, że Jonasz nie zna języków, którymi się posługuje w zamknięty w szufladzie z napisem „estradowiec”. Brakuje powszechnej świadomości, że był niezwykłym to powszechne zjawisko. Dlatego tak bardzo ucieszyłem się z Nagrody Nobla dla Boba Dylana. Pomyślałem wtedy, że to wyróżnienie dla wszystkich, którzy przez lata uchodzili za tekściarzy, czyli poetów drugiej kategorii. Jonasz, podobnie jak Dylan, miał tę rzadką cechę, że potrafił pisać dla wszystkich. Był zrozumiały dla odbiorców, którzy na co dzień z poezją nie obcują, a jednocześnie nie spłycał w tym celu przekazu. To maestria językowa. Bo pisać trudną poezję jest łatwo – wiem po sobie. W XX wieku nie mamy wielu poetów z taką łatwością zejścia na poziom odbiorcy i mówienia rzeczy skomplikowanych. Tak pisali Tuwim, Gałczyński, Szymborska… Już Leśmian jest za trudny dla przeciętnych użytkowników języka polskiego. Jonasz nie znał żadnego innego języka, choć wydawało mu się, że zna. Tylko Ireneusz Iredyński mówił gorzej po angielsku niż on. Ojciec miał doskonałą pamięć, więc łatwo przychodziło mu udawanie, że język obcy zna. Czy Jonasz zdawał sobie z tego sprawę?Nie wiem. Ale kiedy mówił o sobie, że jest tekściarzem, to była raczej możemy się też tego dowiedzieć z wywiadów, których sam w tych wywiadach od rzeczy, mądrzy się, zasłania słowami. Prasa w PRL-u była czymś innym – zazwyczaj stanowiła część aparatu opresji, a przeważnie była sztywna i koturnowa. Jonasz się tak najeżał, że zza kolców nie dało się nic zobaczyć. W każdym razie ja nie znam faceta, który się wypowiada w tych mając niecałe 46 lat…Był jeszcze młodym facetem. Uświadomiłem to sobie, kiedy sam stałem się dojrzały. Dzisiaj jestem od niego starszy. Byłem 14-latkiem, kiedy zmarł, i nasze kontakty dopiero mogły stać się partnerskie. Wielu ważnych rozmów nawet nie pan odpowiedzi na te niezadane pytania w jego wierszach?Im jestem starszy, tym więcej rozumiem z jego twórczości i wyborów życiowych. Tych dobrych i tych niedobrych. Rozumiem, więc nie mam mu za złe. Jego się nie dało nie lubić. Nawet jak robił Kofta (1942–1988) - poeta, dramaturg, satyryk, piosenkarz i malarz. Urodził się na Wołyniu w rodzinie żydowskiej. Najpierw mieszkał we Wrocławiu i w Katowicach, gdzie jego ojciec zakładał rozgłośnie radiowe. Potem w Poznaniu, tam też uczęszczał do Liceum Plastycznego im. Piotra Potworowskiego. Studiował na ASP w Warszawie. Występował w kabaretach Hybrydy i Pod Egidą. Nagrywał audycje dla radiowej Trójki. Jest autorem wielu znanych piosenek, „Jej portret”, „Pamiętajcie o ogrodach”, „Autobusy zapłakane deszczem”.Piotr Kofta - syn Jagi i Jonasza Koftów. Urodził się w 1973 roku. Z wykształcenia socjolog. Dziennikarz, krytyk literacki, pisarz. Autor książek „Bura małpa” i „Piękne wieczory”.
Przygotowaliśmy dla Ciebie poranną prasówkę. Zobacz artykuły, które nasi czytelnicy czytali najchętniej wczoraj, Sprawdź, czy nie minęło Cię nic ważnego. Czy czytałeś artykuł: „Lechia Gdańsk - Rapid Wiedeń r. Skandaliczne błędy sędziego wyrzuciły biało-zielonych z Ligi Konferencji ZDJĘCIA”?Nie przegap promocji!Promocje w elektromarketach wygodniej najważniejsze wiadomościMateriały promocyjne partnera 📢 Takie błędy popełniamy najczęściej, gdy kisimy ogórki. Przez to ogórki kiszone są miękkie, niesmaczne i się psują [ kiszone powinny gościć w naszej diecie przez cały rok. Są bogate w wiele korzystnych dla zdrowia składników odżywczych a do tego są niskokaloryczne, zawierająca mało tłuszczu i dużą ilość błonnika. Ogórki kiszone mają dobroczynny wpływ na nasz organizm. Najlepsze są oczywiście ogórki kiszone samodzielnie. Przepisów na ogórki kiszone jest sporo, jednak zwykle wyglądają one podobnie, wydają się szybkie i proste. Okazuje się, że podczas kiszenia ogórków można popełnić błędy, które doprowadzają do pogorszenia smaku. Przez to ogórki kiszone psują się, stają się miękkie i nieapetyczne. Zobacz koniecznie, jakie błędy są popełniane najczęściej podczas kiszenia ogórków. Sprawdź teraz w naszej galerii, na co zwrócić uwagę, kisząc ogórki.📢 Nie żyje Jacek Ochman, były partner Sylwii Bomby z "Gogglebox. Przed telewizorem". Celebrytka opublikowała oficjalny komunikatJacek Ochman, były partner Sylwii Bomby nie żyje. Celebrytka potwierdziła smutne wieści w social mediach. Dodała krótki komunikat, który wyciska łzy. Sprawdźcie. 📢 Jarmark św. Dominika 2022. Jakie są ceny przekąsek? [ZDJĘCIA]W sobotę 23 lipca rozpoczął się Jarmark św. Dominika. Turyści i mieszkańcy tłumnie ruszyli na gdańskie Stare i GłówneMiasto. Również w tym roku nie zabrakło stoisk ze strefą gastronomiczną. W centrum Gdańska możemy spróbować przekąsek z różnych zakątków świata, są też popularne gofry, lody i zapiekanki. W jakiej cenie możemy dostać przekąski na Jarmarku św. Dominika? Zobacz galerię i dowiedz się, ile kosztują!📢 Netflix 2022. Klasyki, które trzeba zobaczyć. Filmy, które każdy powinien obejrzeć na Netliksie 2022Istnieją takie dzieła kinematografii, które każdy powinien obejrzeć. Nawet ci, którzy nie są zapalonymi kinomanami, będą zachwyceni klasykami filmowymi, które dziś są łatwo dostępne w serwisach streamingowych. Najwięksi reżyserzy, niezapomniane gwiazdy kina, tysiące odniesień w popkulturze - oto filmowy zestaw obowiązkowy dostępny na platformie Netflix. 📢 Kondolencje. Co powiedzieć rodzinie zmarłego? Jak złożyć kondolencje? Jak napisać kondolencje? - nekrologi, pożegnanie [sms, list, druk]Kondolencje, jak je składać? Co powiedzieć rodzinie zmarłego? Zobacz konkretne przykłady. Jak taktownie złożyć kondolencje po śmierci bliskiej osoby. 📢 Najpiękniejsze życzenia imieninowe. Życzenia na imieniny. Jak napisać? Wierszyki na imieniny. Życzenia imieninowe sms, list. imieninowe, któż ich nie składa? Życzenia na imieniny - wykorzystajcie nasze wzory, sprawcie radość ciepłymi życzeniami. Sprawdźcie, kto ma dziś imieniny? Pokażcie, że o niej/nim pamiętacie! Podpowiadamy przykładowe wierszyki, życzenia, rymowanki. Jeśli macie też swoje fajne wzory życzeń imieninowych, podzielcie się nimi w komentarzach. 📢 Najlepsze życzenia na urodziny. Zabawne rymowanki SMS i wierszyki. Jak napisać życzenia na urodziny? Co napisać na urodziny?Zbliżają się urodziny bliskiej osoby i nie masz pomysłu na życzenia? Pomożemy ci! Sprawdź najciekawsze, śmieszne życzenia urodzinowe. Zobacz też wierszyki i smsy urodzinowe.📢 Fortuna 1. Liga. Typujemy podstawową jedenastkę Arki Gdynia na szlagierowy pojedynek z Wisłą Kraków. Kto pod Wawelem zagra od początku?Fortuna 1. Liga. Już w sobotę, 30 lipca o godz. 17:30, Arka Gdynia zmierzy się na wyjeździe z Wisłą Kraków. Będzie to niewątpliwie hit trzeciej kolejki rozgrywek na zapleczu ekstraklasy. Tego spotkania nie mogą doczekać się kibice obu drużyn. Arka Gdynia w tym sezonie nie straciła jeszcze bramki, więc żółto-niebiescy będą chcieli pod Wawelem ponownie zagrać uważnie w obronie, zaskoczyć Wisłę Kraków i powalczyć o zwycięstwo. Którym piłkarzom przy okazji tego prestiżowego starcia zaufa od pierwszej minuty Ryszard Tarasiewicz, trener Arki Gdynia? Typujemy podstawową jedenastkę żółto-niebieskich na pojedynek z Wisłą Kraków!📢 Nie tylko Open'er. Imprezy, inicjatywy i pomysły, finansowane z budżetu Gdyni w 2022 roku. Samorząd wydaje i promuje się na potęgę Choć gdyński samorząd zadłużony jest na miliard złotych, a jak sami deklarują włodarze miasta, sytuacja finansowa gminy jest trudna, choć brakuje pieniędzy na podwyżki dla kierowców komunikacji miejskiej i edukację, to urzędnicy nie zamierzają przystopować z imprezami, czy wydatkami na promocję. Lista wydarzeń, inicjatyw, różnych, dość dziwnych czasami pomysłów, dotowanych w tym roku z miejskiej kasy, jest opasła. Wsparcie samorządu dla licznych fundacji, spółek, zrzeszeń, organizacji i innych podmiotów, realizujących komercyjne nierzadko przedsięwzięcia, płynie szerokim strumieniem i waha się jednorazowo od kilkuset do nawet 2 mln zł brutto. Wybraliśmy najciekawsze tego typu wydatki od 2 tys. zł w górę. 📢 Lidl, Biedronka, IKEA, Rossmann i inne sklepy wycofują ten towar ze swoich półek. Oto nowe ostrzeżenia GISGłówny Inspektorat Sanitarny wydał kolejne ostrzeżenia, dotyczące wycofania z obrotu niektórych produktów ze sklepów. Uważaj, niektóre towary nie nadają się do spożycia. Jeśli masz je już w swoim domu, to zwróć je do sklepu. Wyniki kontroli pracowników GIS zostały opublikowane i wiemy, których produktów nie wolno spożywać i kupować. Zobacz, jakie towary zostały wycofane ze sklepowych półek. Najnowszą listę produktów wycofanych przez GIS prezentujemy w naszej galerii.📢 Charzykowy. Demolował bar, rzucał krzesłami, a później znieważał policjantów. Groźna sytuacja nad jeziorem! ZDJĘCIAPolicjanci z chojnickiej komendy zatrzymali 46-letniego mężczyznę, który w miejscowości Charzykowy, demolował, znieważył interweniujących policjantów, a także groził im pozbawieniem życia. Agresywny 46-latek trafił do policyjnego aresztu. Mieszkaniec Chojnic usłyszał zarzuty. Teraz odpowie za wszystkie wykroczenia, których się dopuścił.📢 Ubezpieczenie OC niezbędne, gdy przydarzy Ci się kolizja drogowa. Dlaczego OC z Programem Pomocy w LINK4 zostało docenione przez kierowców?Kolizja drogowa to nie tylko stres, ale i koszty dla właściciela pojazdu. Dlatego wykupienie ubezpieczenia OC to obowiązek. Za brak OC kierowca może ponieść wysokie kary (6020 zł przy zaledwie 14-dniowym opóźnieniu). Czy wiesz jednak, że ubezpieczenie OC może się okazać naprawdę pomocne, gdy spotkają Cię problemy na trasie? Dzięki ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej zyskujemy bowiem finansową tarczę, chroniącą przed ogromnymi wydatkami w przypadku kolizji drogowej lub szkody wyrządzonej przez nas na drodze osobom trzecim i ich mieniu. Ale to nie wszystkie korzyści wynikające z ubezpieczenia: w LINK4 wraz z pakietem OC zyskujemy również rozbudowany Program Pomocy z Samochodem Zastępczym i Assistance Opony – nieocenione wsparcie w nagłych sytuacjach na drodze.📢 Kańczuga. Ciągnik rolniczy wciągnął 71-latka pod kołoDo nieszczęśliwego wypadku doszło we wtorek, w jednej z miejscowości na terenie gminy Kańczuga. Maszyna wciągnęła mężczyznę pod tylne koło. Cudem przeżył.📢 Jakich potraw spróbować podczas wakacji w Hiszpanii, Grecji, Turcji, Chorwacji czy Egipcie? Najpyszniejsze lokalne specjałyWakacje to idealna pora na zagraniczne wojaże, które są okazją nie tylko do zwiedzania, ale także poznania odmiennej kultury zmysłem smaku. Bogactwo przypraw i świeże składniki są unikalne i charakterystyczne dla różnych regionów, dlatego warto spróbować ich właśnie u źródła. Jakich potraw spróbować podczas urlopu w Hiszpanii, Grecji, Turcji, Chorwacji czy Egipcie? Poznajcie najpyszniejsze lokalne specjały, na których widok pocieknie wam ślinka. 📢 Gdańsk. Wstępna wersja prokuratury ws. odkrycia dwóch ciał: "Na Chełmie doszło do zabójstwa i samobójstwa"Jest wstępna wersja prokuratury po znalezieniu dwóch ciał w mieszkaniu na gdańskim Chełmie. Śledczy podejrzewają, że jeden z mężczyzn pchnął nożem znajomego, a potem popełnił samobójstwo. Do zdarzenia doszło w poniedziałek 25 lipca, przed godz. 12.📢 Weselne wpadki gwiazd. Tych stylizacji internauci nie uważają za udane - zbyt skąpe kreacje, nieodpowiednie kolory sukienek. ZdjęciaWesele jest nie tylko wyzwaniem dla młodej pary, ale także dla gości, którzy specjalnie na tę okazję, sięgają po odpowiednie stylizacje. Nie wszystkie są jednak udane. Sprawdźcie, które weselne stylizacje gwiazd nie przypadły do gustu internautom.📢 Męskie Granie 2022 w Gdańsku. sanah: kiedy wystąpi? Początki kariery gwiazdy, programy typu talent shows. ZdjęciaMęskie Granie 2022 w Gdańsku odbędzie się w sierpniu. Jedną z gwiazd, która wystąpi, będzie sanah. Sprawdźcie kiedy, a także, jak wyglądały początki kariery piosenkarki. 📢 Daria Zawiałow: metamorfoza. Tak zmieniła się artystka, która niedawno pochwaliła się nowym partnerem. ZdjęciaDaria Zawiałow jakiś czas temu potwierdziła, że rozstała się z mężem. Niedawno pochwaliła się zdjęciem z nowym partnerem. Zobaczcie, jak wygląda.📢 Ruszyła Baszta Tajemnic. Jedyny taki punkt na turystycznej mapie GdańskaSpotkania z politykami, monarchami, naukowcami i światowymi gwiazdami kina w muzeum figur woskowych, seanse VR z efektami specjalnymi, Dom Strachów, ale też podróż przez historię miasta. Aż trzy kondygnacje wyjątkowych atrakcji w samym sercu Gdańska, czekają na turystów. Historyczna przestrzeń baszty przy ulicy Motławskiej 14 jest już czynna i zaprasza wszystkich chętnych na spotkanie z nauką i rozrywką.📢 Duży pożar lasu w pow. chojnickim! Na miejscu 15 zastępów straży pożarnej. ZDJĘCIA dużego pożaru lasu doszło w poniedziałek 25 lipca. Przed godziną służby otrzymały informację o terenie ok. 1 hektara w miejscowości Lubnia-Wybudowanie, który był zajęty ogniem. Na miejscu pojawiło się 15 zastępów straży pożarnej.📢 Sunrise Festival 2022 wystartował. Pierwszy dzień festiwalu, r. Koncerty gwiazd, tłumy w Kołobrzegu. Co się działo? Sporo zdjęć!Sunrise Festival 2022 wystartował. Wydarzenie, podobnie jak w poprzednich latach, przyciągnęło tłumy. Zobaczcie, co się działo. 📢 Jarmark Dominikański 2022. Program wydarzeń pierwszego dnia. Jarmark św. Dominika 2022 - Dominikański to nie tylko dziesiątki wystawców z rękodziełem i niepowtarzalnymi produktami z całego świata. W trakcie trwania imprezy, w Gdańsku odbywają się różnorodne wydarzenia towarzyszące. Fani kultury - to coś dla was! Co będzie się działo Sprawdzamy!📢 Kartki na cukier? Tak w PRL rozwiązywano problem z brakiem produktów. Co jeszcze było reglamentowane? Zobacz archiwalne zdjęciaBrak cukru w sklepach? Znamy to z nie tak dawnej historii. W PRL-u w sklepach brakowało wielu produktów. Reglamentacja towarów przypadła na trzy okresy. Były to lata: 1944–1949, 1951–1953 oraz 1976–1989. Niedobory produktów na rynku, szczególnie żywnościowych, spowodowały, że władze wprowadziły tzw. system kartkowy. Każdy otrzymywał inny przydział na dane produkty, co było uzależnione od wieku, miejsca zamieszkania, wykonywanego zawodu itp. Co jeszcze nie było dostępne od ręki? 📢 Piszemy razem nowy rozdział historii Od 24 lutego, czyli od początku agresji Rosji na Ukrainę, granicę polsko-ukraińską przekroczyło ponad 4,75 mln uchodźców z Ukrainy. Jak podaje ONZ, Ukrainę od tego momentu opuściło ponad 9,1 mln osób. Te liczby obrazują skalę potrzeb z jaką mierzy się Wolny Świat, Europa, Ukraina i Polska. Jednym z kluczowych regionów na mapie wsparcia uchodźców z Ukrainy jest województwo pomorskie.📢 Pokaż jak kibicujesz! Zrób zdjęcie i wygraj nagrody z autografami najlepszych sportowcówNic tak nie jednoczy Polaków, jak wspólna pasja do sportu. Kibicowanie łączy nas jak kraj długi i szeroki, przynosi masę pozytywnych emocji i pomaga budować relacje międzyludzkie. Do tego oczywiście ma siłę, by ponieść naszych sportowców do wspaniałych wyników, a dawno nie mieliśmy tak wielu odnoszących sukcesy zawodników w różnorakich dyscyplinach.📢 Gdańsk. Sprawa zabójstwa na ul. Rajskiej. Jest akt oskarżenia dla 33-letniego mężczyznyW środę, 27 października 2021 r. w Gdańsku przy ul. Rajskiej znaleziono zwłoki 45-letniego mężczyzny. Po kilku miesiącach postępowania, do Sądu Okręgowego w Gdańsku skierowano akt oskarżenia przeciwko 33 letniemu mężczyźnie.📢 HIPOKRATES 2022 Nominuj kandydatów do nagród dla pracowników roku ochrony zdrowiaZnasz dobrego lekarza rodzinnego lub pediatrę, który jest znakomitym specjalistą lub ma wyjątkowe podejście do dzieci? Wiesz, którego stomatologa warto polecić innym? A może pamiętasz sympatyczną i fachową pielęgniarkę lub położną, która zasługuje na wyróżnienie? Nominuj kandydatów do nagród w wielkim plebiscycie medycznym. 📢 Truskawkobranie 2022! Impreza na Złotej Górze w Brodnicy Górnej. Poparzeni Kawą Trzy dali czadu! [Zdjęcia]Truskawkobranie 2022 na Złotej Górze w Brodnicy Górnej za nami. Imprezę można zaliczyc do udanych. Biorąc pod uwagę piątkową nawałnicę, która uniemożliwiła występ zespołowi Mazowsze, to już w sobotę organizatorzy - gmina Kartuzy i Kartuskie Centrum Kultury na czele z nową dyrektor Małgorzatą Paździor-Król, mogli odetchnąć z ulgą. Tym razem nie przeszkodził żywioł, a tłum ludzi na Złotej Górze świadczy o tym, że tak trzymać! Zagrało wszystko organizacyjnie, a finał dnia z zespołem Poparzeni Kawą Trzy był strzałem w dziesiątkę!📢 Jarmark św. Dominika 2022. Kiedy startuje jarmark? Stoiska, daty, nowości - św. Dominika w Gdańsku to największa lokalna atrakcja sezonu. Organizatorzy co roku zaskakują nas nowymi stoiskami, a teren targu powiększa się o kolejne uliczki. Co wiemy o tegorocznej edycji kultowego Jarmarku? Sprawdźcie!📢 To zaginieni z Pomorza - aktualna lista. Widzieliście ich? Rozpoznajecie kogoś? [zdjęcia, nazwiska, kwiecień 2022]Co roku w Polsce policja odbiera kilkanaście tysięcy zgłoszeń związanych z zaginięciem zarówno osób dorosłych, jak i dzieci. Część z tych osób udaje się odnaleźć, część z kolei niestety również, ale zmarłych, inni zaś nadal poszukiwani są przez policję, rodziny oraz liczne fundacje zajmujące się osobami zaginionymi. Sprawdź listę osób zaginionych, może dzięki Twojej pomocy uda się odnaleźć kolejną z nich!📢 Życzenia dla Anny, Ani na imieniny Życzenia SMS, rymowanki, wierszyki dla Ani, Anny, Anki na imieninyImieniny Anny Wszystkie Anny, Anki i Anie obchodzą 26 lipca swoje imieniny. Wyślij życzenia Annie z okazji imienin. Zebraliśmy dla was najlepsze życzenia imieninowe dla Anny. 📢 MISTRZOWIE SMAKU Wybraliśmy najlepsze lokale gastronomiczne oraz kucharzy, kelnerów i innych pracowników swoją ulubioną restaurację lub jadłodajnię? Wiesz, która kawiarnia jest najlepsza i gdzie można zjeść najsmaczniejsze lody? Znasz dobrego kucharza, sympatycznego kelnera, barmana lub baristę albo menedżera gastronomii, który świetnie zarządza biznesem? Zagłosuj w wielkim plebiscycie. Na laureatów czekają prestiżowe nagrody, a w ogólnopolskim finale samochód - Citroen C3!📢 Kim był Nikoś czyli Nikodem Skotarczak - jeden z najbardziej wpływowych mafiosów z Trójmiasta i ojciec chrzestny mafii? [zdjęcia Nikosia]Nikodem Skotarczak był ojcem chrzestnym trójmiejskiego podziemia i jednym z najbardziej wpływowych członków mafii w Polsce. Jak przebiegła jego kariera?📢 Najlepsze śniadania w Gdańsku. Gdzie zjemy najtaniej? Sprawdź menu i ceny!Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Warto zacząć go od czegoś pysznego na mieście. Przedstawiamy restauracje w Gdańsku, w których zjecie idealnie skomponowane śniadanie nadające energii na cały co i za ile? Sprawdźcie w galerii powyżej!📢 TUTAJ można wykorzystać bon turystyczny w Gdańsku, Gdyni i Sopocie. Bon turystyczny w Trójmieście [Lista miejsc]Wraz z początkiem sierpnia w życie wszedł nowy program rządowy - Bon Turystyczny. To właśnie dzięki niemu polscy rodzice otrzymają 500 zł na każde dziecko do wykorzystania na wypoczynek. Z pieniędzy tych można skorzystać na terenie całego kraju - w blisko 5 tys. zarejestrowanych ośrodkach turystycznych. Co istotne, z bonu turystycznego nie musisz teraz skorzystać - masz czas do końca marca 2020 roku! W których firmach w Gdańsku, Gdyni i Sopocie możemy wykorzystać bon turystyczny? Sprawdź listę!📢 Kuchenne Rewolucje na Pomorzu. Te miejsca odmieniła Magda Gessler! Gdzie najlepiej po programie? TOP 16 udanych rewolucji w regionieOto restauracje w regionie po rewolucjach Magdy Gessler! Program kulinarny w Polsce - "Kuchenne Rewolucje" nadal cieszy się dużym zainteresowaniem telewidzów. Jak powszechnie wiadomo, Magda Gessler przeprowadziła ponad 30 zmian w restauracjach na Pomorzu. Niestety, nie wszystkie zrewolucjonizowane miejsca przetrwały próbę czasu. Być może kilka z nich nie sprostało także oczekiwaniom klientów. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy TOP 16 udanych realizacji, przeprowadzonych przez słynną restauratorkę w województwie pomorskim. Te lokale od lat cieszą się dużą liczbą zadowolonych klientów! Sprawdź, o jakich restauracjach mowa i daj w komentarzu znać, czy się z tym zgadzasz!📢 Tacy sąsiedzi to skarb? Kartki na klatkach schodowych śmieszą i dziwią. Zobacz, co przeszkadza mieszkańcom bloków w PolsceŻycie w bloku nie jest łatwe. Wśród kilkuset lokatorów jednego budynku zawsze znajdzie się ktoś, kto uprzykrza życie innym sąsiadom. Zawsze też znajdzie się ktoś, kto postanowi zwrócić na to uwagę. Zamiast jednak wybrać się z wizytą do uciążliwego sąsiada, by rozmówić się z nim w cztery oczy, niektórzy wybierają inną drogę i wywieszają na klatce schodowej ogłoszenia. Ich treść często ośmiesza adresata, ale na kpiny naraża się także anonimowy autor. Internet jest pełen najdziwniejszych ogłoszeń wywieszanych na klatkach schodowych. Zobaczcie najzabawniejsze!ZOBACZ KONIECZNIEStan alarmowy: naukowcy ostrzegają przed kataklizmem
Zaczęły się upragnione przez wszystkich wakacje. Ale czy na pewno to czas wolny od wszelkich zajęć? U nas zapowiadają się dość pracowicie... W związku z nowym projektem, choć nieco przypadkiem, trafiły do naszego domu kostki . Dzięki firmie każdy z uczestników został wyposażony w komplet podstawowy i jeden losowy dodatek. Ale tylko mnie mogło się zdarzyć, że w czerwcowym szale wpisałam zamiast adresu szkolnego, domowy :) Wyobraźcie sobie moje zaskoczenie, kiedy kurier zapukał do drzwi, bezcenne. Ale nie o moim gapiostwie wpis ten będzie. Raczej o tym, co z niego wynikło. Otóż, Panicz, a zaraz za nim Panienka, dopadli nowych, interesujących sześcianów i zaczęli dopytywać. Co to jest? A dlaczego są obrazki? Co się z tym robi? I jeszcze jakieś sto innych, które umknęły niezapamiętane. Po dość oględnym wytłumaczeniu, do czego służą kostki, dzieci postanowiły spróbować swych sił. Pierwszy, rzecz jasna, wystąpił Panicz. Rzucił kostkami, wymyślił historyjkę, a następnie przeszedł do tworzenia na jej podstawie komiksu. Przyznam szerze, że jak na debiut, całkiem nieźle mu poszło. Gdybym miała ją odtworzyć, brzmiałaby mniej więcej tak: Pewien chłopiec, wraz z kolegą, postanowił pograć w planszówki. Zegar tykał, odmierzając czas do rozpoczęcia rozgrywki, kiedy chłopcy biegli z plaży do domu. A tam czekała na nich przygotowana przez mamę, która gotowała pyszny obiad, gra. Tego chłopcom było trzeba. Panienka ogranicza się na razie do bacznych obserwacji i odgadywania, co przedstawiają umieszczone na ściankach piktogramy (a pomysły ma niesamowite). Teraz dołóżcie do wymyślania opowieści całodniowy pobyt na półkoloniach i zajęcia logopedyczne. Odpoczywamy w wakacje? Tylko aktywnie :)
„Mamo, kup mi tę ciupagę!”. Wakacje to czas, gdy umysł dziecka jest „atakowany” przez marketingowców, jak nigdy. A może to wykorzystać na… wakacyjne kieszonkowe?Wakacje – czas, w którym dzieci są wystawione tak, jak nigdy na ekspansję marketingowców – to idealny moment na to, by młody umysł szybko nauczył się takich pojęć, jak: wartość pieniądza, kumulowanie oszczędności, potrzeba, zachcianka, pożyczka, opłacalność „inwestycji”… Wakacyjne kieszonkowe i edukacja wyniesiona z niego – to może być najcenniejsza pamiątka z tegorocznego urlopuKoronawirus nie ustępuje, ale – wbrew przewidywaniom – nie przeszkadza nam w tłumnym odwiedzaniu najpopularniejszych krajowych kurortów. Obawy przed zagranicznymi wycieczkami, tylko napędzają rodzimą turystykę, co najpewniej bardzo pozytywnie przełoży się na finanse właścicieli pensjonatów oraz hoteli w górach i nad morzem. A to z kolei napędzi zyski handlarzom pamiątkami. W Kołobrzegu czy Zakopanem nie da się przejść więcej niż 50 kroków bez ryzyka natknięcia się na budkę z kolorowymi gadżetami i wakacyjnymi również:Święty spokój kierowcy w dobie wysokiej inflacji? Bezcenny. Jak można (spróbować) ograniczyć koszty eksploatacji samochodu? I ile to kosztuje? [NOWOCZEŚNI MOBILNI]Jest plan na wakacje za granicą? Jest też problem: wysokie ceny i słaby złoty. Dwa sposoby, by nie dać się złapać w sidła kursowe [MOŻNA SPRYTNIEJ]Cyberbezpieczeństwo w bankach: technologie przyszłości. Jak zmieni się świat bankowości? [BANK NOWOŚCI]Gadżety te mają zwykle dwie nieodłączne cechy: nienaturalnie wysoka cena oraz umiarkowana (oględnie pisząc) przydatność w życiu codziennym. A mimo to, ku uciesze sklepikarzy, sprzedają się jak świeże bułeczki. Nie żebyśmy chcieli się z tego śmiać. Sami jesteśmy „ofiarami” tej brutalnej rzeczywistości wakacyjnej. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie kupił sobie magnesu na lodówkę w kształcie otwieracza do piwa, z napisem „Międzyzdroje”.Na wakacjach wydawanie pieniędzy przychodzi łatwiej – to żadna nowość. Aura mentalnego wypoczynku, niemyślenia o problemach, odsuwania trudnych spraw na „po urlopie” sprzyja finansowej beztrosce. Poziom naszej „bezbronności” zwiększa też fakt, że w wielu przypadkach celem „ofensywy” drobnych handlowców są nasze mamy twardych danych o tym, jaka część spontanicznych wydatków wakacyjnych (po odjęciu tych noclegowych i jedzeniowych) to te na rzecz dzieci, ale kto wie, czy nie większość. Większość tych wszystkich kolorowych, chińskich zabawek wystawionych na straganach ma za zadanie wzbudzenie chęci ich posiadania właśnie wśród najmłodszych. Potem już idzie łatwo: „Tato, kup tego kotka!”, a tato wyciąga trzy dychy i kupuje. „Przecież nie będę dziecku żałował”Wydawanie pieniędzy rodziców jest przyjemne. Dlatego wakacje to idealny czas na edukację finansową dzieckaTrudno obwiniać dzieci o chęć posiadania coraz to nowych gadżetów. Ale efekt jest zazwyczaj taki, że prędzej czy później pojawiają się frustracje i napięcia. Każda kolejna wydana złotówka na maskotkę – delfina, kulkę z automatu, czy ósmą ciupagę do kolekcji, powoduje u rodzica dyskomfort, a u dziecka apetyt na więcej. W końcu wydawanie pieniędzy rodziców to całkiem przyjemna powrocie do domu część z tych „skarbów” nawet nie zostaje wypakowana z walizki, a reszta znika gdzieś w czeluściach pudełek z zabawkami i nigdy więcej niej jest użyta. Jedynym trwałym efektem tych wydarzeń jest powiększenie dziury w domowym budżecie powakacyjnym. Bywa, że o kilkaset złotych, co jest kwotą nie do zatem zrobić, żeby nie przywozić z każdego urlopu sterty niepotrzebnych pamiątek, będących efektem marketingowej ofensywy działającej na nasze dzieci? Powiecie: jako miejsce wypoczynku wybierać odludzia bez straganów, szukać tras spacerowych poza promenadami. Ale można też po prostu podejść do tematu edukacyjnie i spowodować, że problem rozwiąże się najmłodszych lat warto przyzwyczajać dzieci do posiadania własnej gotówki i eksperymentowania z nią po swojemu. Takie „lekcje” przyjęte przez dziecko w wieku 6-8 lat pozostają w głowie na całe życie, a przy okazji dają satysfakcję i wymierne korzyści rodzicom. Wakacje są idealnym momentem na tego typu edukacyjne poczynania, bo po pierwsze: w tym czasie wszystkie naturalne pokusy konsumpcyjne w świecie dzieci się intensyfikują, a po drugie – rodzice mają więcej czasu, by edukację nie tylko zacząć, ale też nią „zarządzać”. Wakacyjne kieszonkowe to może być strzał w też: Revolut, najpopularniejsza w Polsce pozabankowa aplikacja finansowa, idzie po dzieci. Cieszyć się czy bać?Czytaj też: Czy bankowa aplikacja mobilna to dobry pomysł na Dzień Dziecka? Bank Pekao odpala PeoPay KIDSWakacyjny budżet malucha, czyli… kieszonkowe nad morzemW czasie wakacji warto umówić się z takim 6-latkiem (ale i ze starszym dzieckiem można), że będzie codziennie dostawał 10-20 zł do wydania według własnego uznania. Dziecko jest przeszczęśliwe, przynajmniej na początku, A potem? Potem to już dzieją się edukacyjne cuda. Młody umysł musi szybko nauczyć się takich pojęć jak: wartość pieniądza, kumulowanie oszczędności, potrzeba, zachcianka, pożyczka, opłacalność „inwestycji” rodzic? Rodzic jedyne co musi, to być konsekwentnym, choć to oczywiście też nie jest takie łatwe. Tym niemniej w ciągu tygodnia lub dwóch można przetrenować „na żywo” wszystkie błędy „konsumpcjonizmu”. Dziecko zdąży w tym czasie zbankrutować, dostać finansowe „drugie życie” i sprawdzić na własnej skórze, że oszczędzanie ma sens. 14 dni x 10 zł = 140 zł. Na taki dodatkowy wydatek muszą się przygotować dorośli (lub 280 zł, jeśli codzienne kieszonkowe wynosi 20 zł) i taka jest cena bezcennego doświadczenia dla założeniu, że posiłki i obowiązkowe lody raz dziennie i tak fundują rodzice, to można przyjąć, że maluch ma całkiem pokaźny budżet do przeznaczenia wyłącznie na swoje potrzeby. Nie może go jednak wykorzystać w pierwszy dzień, więc musi się nauczyć odraczania przyjemności. Jeśli chce sobie kupić coś drogiego, musi codziennie oszczędzać małe kwoty. To z kolei zmusza go do analizy, czy kolejny zakup jest absolutnie niezbędny, czy może warto go odpuścić. Takich rozterek nie ma, jeśli wydaje pieniądze swoich rodzic widzi, że dziecku pieniądz szybko się „rozchodzi”, może wdrożyć zabawę w rodzinny „bank”. Jak to może wyglądać? Wystarczy powiedzieć dziecku: „To, czego nie wydasz dziś ze swojego wakacyjnego kieszonkowego, możesz zdeponować u mnie, a jutro dostaniesz złotówkę więcej. A pojutrze już cztery złote więcej. A za trzy dni… I tak dalej. Dziecko, jeśli umie liczyć, szybko dojdzie do wniosku, że zarządzanie pieniędzmi nie polega wyłącznie na ich wydawaniu, ale też na szukaniu okazji, by je takich wakacji może być dwojaki. Pierwszy scenariusz jest taki, że dziecko kupi sobie kilka niepotrzebnych rzeczy i wyda wszystko, co „zarobiło”. Drugi, że dziecko tak skupi się na oszczędzaniu i analizie wydatków, że większość pieniędzy przywiezie do domu. I wtedy należy mu się potężna nagroda, biorąc pod uwagę jak gigantycznej presji marketingowej był w każdym momencie poddawany młody, niedoświadczony przecież też: Wygodniej się nie da? Kieszonkowe wypłacane dziecku przez… BLIKCzytaj też: Konto w banku, bankowa aplikacja mobilna i karta płatnicza, czy… pachnąca gotówka wypłacana do ręki? Naukowcy mówią, że dziecko musi „czuć piniądz”Praca u podstaw, czyli jak sprawić, żeby w twojej rodzinie pieniądze nie były tematem tabuJak w każdej dziedzinie jednak, także w finansowej edukacji dzieci, kluczem do sukcesu są: konsekwencja i systematyczność. Jeśli na co dzień rodzic nie będzie podejmował żadnych działań, to taki jednorazowy wakacyjny zryw może się okazać niewystarczający. Edukacja finansowa to towar deficytowy w naszym systemie szkolnictwa. Uczymy dzieci o rozmnażaniu pierwotniaków, analizujemy wspólnie co na myśli miał autor wiersza, każemy wykuć na pamięć głębokości jezior i oceanów, a nie dbamy o ich praktyczne przygotowanie do życia w świecie rodzica spada zatem obowiązek podjęcia takich działań, żeby dzieci wyrosły na świadomych konsumentów, którzy będą trzymać się z daleka od kredytów-„chwilówek”. Jak się za to zabrać? To temat na osobny, obszerny artykuł, a może nawet i książkę, ale zasygnalizujemy dziś kilka podstawowych elementów, które warto wdrożyć od najmłodszych to nie jest temat tabu. Trzeba w domu otwarcie o nich rozmawiać, odpowiadać na pytania, podpowiadać, analizować, doradzać. Nie ma co chronić dziecka przed „okrutnym, materialistycznym światem”, prędzej czy później i tak się z nim zmierzy, więc lepiej, żeby było odpowiednio to bardzo dobra metoda na praktyczną naukę gospodarowania swoim budżetem od najmłodszych lat. Trzeba jedynie ustalić rozsądne zasady, żeby uniknąć problemu roszczeniowej edukacyjne. Nie ma ich zbyt wiele, ale można znaleźć wartościowe pozycje dopasowane do każdego wieku. Moment, gdy 7-letnia córka pyta w kiosku, czy fakt, że nie ma jej ulubionej gazetki, to problem zbyt małej podaży, czy za dużego popytu – rodzaju gry i zabawy, które oprócz wartości rozrywkowej, niosą za sobą także elementy edukacyjne. Planszówka „Monopoly Junior”, czy zgadywanka w stylu „potrzeba czy zachcianka”.Każdy z powyższych punktów jest ważny i ma istotny wpływ na odpowiedni rozwój naszego dziecka. Pamiętajmy jednak, że lepszy przykład, niż wykład. To, co dziecko widzi na co dzień, będzie oddziaływało znacznie mocniej, niż to, co do niego mówimy. Dlatego wakacyjne kieszonkowe może być tak istotnym doświadczeniem dla też: Ile trzeba zarabiać, żeby móc zacząć odkładać pieniądze? Ten dziwny stan, gdy masz zł pensji i… ledwo wiążesz koniec z końcemCzytaj też: Masz w piwnicy nieużywany wózek dziecięcy? Albo łóżeczko? Możesz na nim zarabiać. „AirBnB do obsługi dzieci”Czytaj też: Jak nauczyć dziecko obchodzenia się z pieniędzmi? Konto w banku czy skarbonka?Jakie książki polecamy na wakacje, żeby dodatkowo zmotywować się do wakacyjnego kursu domowych finansów?>>> Arkadiusz Błażyca – „Kot Biznesik, jak pewien zwykły kot został biznesmenem”.>>> Sylwia Wojciechowska – „Julek i dziura w budżecie”.>>> Max Skorwider, Boguś Janiszewski – „Ekonomia. To, o czym dorośli Ci nie mówią”.>>> Maciej Samcik – „Moje pierwsze kieszonkowe”
Scenariusz przedstawienia na uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego 2005/2006 Piosenka "Był plecak na plecach" muzyka: A. Markiewicz, słowa: W. ChotomskaBył plecak na plecach i były walizki,a teraz wakacje i teczki czekają na wszystkich i zaraz zawoła Nie zostawiaj w plecaku tego słońca od Tatr,weź piosenkę od ptaków, zapach morza i zostawiaj w plecaku barwy nieba i zbóż,kolor chabrów i maków między książki dziś tornistra zapakuj smak poziomek i las, nie zostawiaj w plecaku blasku słońca i IZielone, upalne lato się kończyCzas, by powrócić z więc szumiące morze i las,Dla nas nadchodzi szkoły babie lato rozwiesza włosy,w lesie zakwitły liliowe klucz na niebie lśni,a nam się jeszcze lato śni...Dziecko IITrzcina zaczyna płowieć,A żołądź większa w dąbrowie,Znak, że lata złote nogiJuż się szykują do jakże cię ubłagać?Prośbą jaką? Łkaniem jakim?Tak ci pilno pójść i zabraćW walizce zieleń i ptaki?Ptaków tyle. Zieleni zaczekaj IIILato, nie odchodź!Tak cię kochamy...Jeszcze chwileczkępozostań z nami...Jeszcze chwileczkę – na godzin kilka,na kolorowyprzelot motylka,przelot jaskółek,ptaków wędrownych...Zostaniesz jeszcze?No, to cudownie!Piosenka "Czas do szkoły" słowa napisał W. Maksymkin;muzykę skomponowała E. Pałłasz Już wakacje są za nami,szybko zbiegły letnie staje przed oknami,jesień puka już do drzwi!Do szkoły czas, do szkoły czaswrześniowy wstał poranek,do jasnych sal, do szkolnych klaswejdziemy VWakacje mają to do siebie, że zawsze trwają krótkoi kończą się w najmniej odpowiednim znam i takich, którzy pod koniec sierpniamarzą o tym, żeby już wreszcie zaczęła się im szkolnych przyjaciół, z którymi moglibysnuć opowieści o przeżytych przygodach...Dziecko VIDosyć już lasów i traw –Dosyć, koledzy, hasania!Do szkoły koledzy! Do ław!Pitagoras się kłania...Na harce nie ma już czasu,Już jesień, już jesień – już pierwszy!Tam w szkole Jan z CzarnolasuZ naręczem czeka nas Archimedes – jak myślę –Z westchnieniem wzywa już was:„Ciała zanurzone w Wiśle –Na brzeg i do klas”... Dziecko VIINowy rok szkolny w okno puka,zjawia się książka i nauka,trwałe przyjaźnie, heca niejedna...Dobrze nam w szkole! Ale jednak...Żal nam słonecznej swobody,piasku i łódki, i wody,żal wakacyjnej przygody,minął zielony nam górskiego strumienia,żal nam leśnego więc do zobaczenia,lato połączy nas!Dziecko VIIIA był taki wrzesień, kiedy klasy nie doczekały się uczniów. 1 września 1939 roku rozpoczęła się II wojna światowa, hitlerowskie Niemcy zaatakowały granice my żyjący w wolnej Polsce obchodzimy 66 rocznicę tych tragicznych wydarzeń. Nie zapomnimy o tych, którzy oddali życie za ojczyznę, bronili honoru Polski, wpisali się w karty naszej historii wielkością i sławą. To dzięki nim możemy dzisiaj żyć w pokoju. Na szczęście dziś my, młodzi Polacy, nie musimy oddawać życia w obronie Ojczyzny, naszą służbą jest nauka, a potem praca. Oby tak było zawsze i oby nigdy nie powtórzył się wrzesień 1939 I„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,Wszystkie me siły składam jej w ofierzeNa całe życie, które wziąłem z Ciebie,Cały do Ciebie, Ojczyzno, wielkich mężów przykład doskonały,Twych bohaterów wielbię święte kości,Wierzę w swą przyszłość pełną wielkiej chwały, Potęgi, dobra i że nie ucisk i chciwe podboje.,Lecz wolność ludów szła pod Twoim znakiem, Że nie ma dziejów piękniejszych niż TwojeI większej chluby, niźli być "Witaj, szkoło!"muzyka: I. Skibińska-Czechowicz; słowa: E. Witaj, szkoło, nasza szkoło!Jak tu gwarno i wzajem się witamy,pani uśmiech Po wakacjach wypoczęci,do nauki pełni przygody jeszcze w głowie,Każdy chętnie swą Witaj, szkoło...Dziecko II Witaj! Dzień dobry! To – my...Poznajesz nas, nasza szkoło?Wracamy do ciebie z wakacjize słońca piłką jesteśmy w lesiei leżymy na plaży... pozwól przed pierwszą lekcjąpowspominać, pomarzyć!Piosenka "Witaj, szkoło!"muzyka: I. Skibińska-Czechowicz; słowa: E. Drzał. Ref. Witaj, szkoło, nasza szkoło!Jak tu gwarno i wzajem się witamy,pani uśmiech Kto nad morzem był, kto w górach,kto wśród jezior na się kąpał, kto się wspinał,Jaki też był tego szkoło...Dziecko IIIWracam do szkoły, po wiedzę,ze źródła idę pićtu mnie nauczą, co dobretu mnie nauczą IVwybiła już godzina.(Słychać głos dzwonka szkolnego)Dzwonek! Rok szkolny się dni płyną pracowiteNad książką szkolną, nad zeszytem...Dziecko VSzkoła wzywa nasna lekcjedźwięcznym wakacje,o przygody pyta otwiera swoją bramętak jak zapraszaDo znajomych, jasnych klas!Dziecko VIPopatrzcie...Stęskniła się szkoła za namiWszystkimi swoimi ławkamiKatedra tęskniI Biały w kreda wprost się doczekać nie może,Tak pisać chce po VIIMiło nam codziennie będziebiec do ciebie pracowitych miesięcy razemspędzimy ze sobą VIIITak jak w szkole nigdy potem ci nie będzie,choćbyś zjeździł za przygodą cały świat,jeśli nawet wszystko poznasz i zdobędziesz,nie zapomnisz nigdy smaku szkolnych się migasz, czy książkowym jesteś molem,ktoś się troszczy, by cię objął wiedzy potem już nie będzie tak jak w szkole,więc korzystaj z twojej szkoły póki się, jak mawiacie, „w dechę”I niech z was szkoła ma pociechę!Piosenka "Witaj, szkoło!"muzyka: I. Skibińska-Czechowicz; słowa: E. Witaj, szkoło, nasza szkoło!Jak tu gwarno i wzajem się witamy,pani uśmiech mgr Agnieszka CisakUmieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych: zmiany@ największy w Polsce katalog szkół- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> (w zakładce "Nauka").
już wakacje są za nami szybko zbiegły letnie dni piosenka