Strona główna Wszystkie ogłoszenia Ogłoszenia praca. Sortuj. Asystent Kierownika ds. Kalkulacji - praca w Gdańsku. Telefon: 58 668 44 00. Fax: 58 668 44 66. E-mail: Praca na Morzu, strona 3 numeru pierwszego (styczeń 1939) Tematyka pisma Praca na Morzu koncentrowała się na zagadnieniach fachowych związanych z szeroko rozumianą gospodarką morską. Najwięcej artykułów poświęconych było kwestiom obsługi statków, co jest oczywiste w kontekście genezy pisma. [2] Konwencja o pracy na morzu (MLC 2006) jest kompleksowym aktem prawnym zawiarającym w możliwie najszerszym zakresie wszystkie aktualne normy istniejących obecnie konwencji międzynarodowych i zaleceń dotyczących pracy na morzu. Konwencja ma na celu zapewnienie zarówno godziwych warunków pracy dla marynarzy, jak również uczciwej ⚓️ Podcast #1. Praca na statku morskim to bardzo pożądany zawód, zawód z możliwościami, dobrymi zarobkami oraz ogromną odpowiedzialnością. Przed podjęciem te Technik badań morskich to specjalista pracujący w przemyśle naftowym i gazowym, zapewniający wsparcie techniczne zespołom badawczym prowadzącym poszukiwania na morzu, badania geofizyczne i hydrograficzne. Osoba ta jest odpowiedzialna za obsługę, konserwację i rozwiązywanie problemów z zaawansowanym sprzętem badawczym używanym do Sprawdzone CV dopasowane do wymagań danego stanowiska pozwoli Ci zdobyć nową pracę w 2023 roku. Możesz zmienić i edytować przykładowe CV dla Steward/Stewardessa, aby z łatwością opracować idealne CV w zaledwie kilka minut. Wystarczy, że podasz swoje dane i pobierzesz swoje nowe CV - to wystarczy, aby zacząć proces starania się o RVOfN. Polska Żegluga Bałtycka Polferries poszukuje pracownika na stanowisko: steward-nurse (steward-pielęgniarz) Dodano: 15 lip 2019, 20:07 stanowisko: steward-nurse (steward-pielęgniarz) wynagrodzenie: EUR za 2 tygodnie pracy od kandydata oczekujemy: • udokumentowane uprawnienia pielęgniarza (ki) dyplomowanej lub ratownika medycznego • znajomość języka angielskiego w stopniu przynajmniej dostatecznym • higiena i kultura osobista na odpowiednio wysokim poziomie • dyscyplina i uczciwość w pracy • umiejętność pracy w grupie • zdolność do pracy fizycznej • brak nałogów • dyspozycyjność przybliżona data okrętowania: lipiec 2019r. szczegóły oferty pracy dostępne w biurze: Polska Żegluga Bałtycka SA Sekcja Crewingu ul. Portowa 41 78-100 Kołobrzeg tel.: (94) 35 52 185 dodatkowe informacje: • praca w systemie 2 tygodnie/2 tygodnie • prosimy o przysyłanie aplikacji na adres crewing@ w tytule wiadomości wpisując nazwisko-stanowisko • Administratorem danych osobowych jest Polska Żegluga Bałtycka z siedzibą w Kołobrzegu (78-100) przy ul. Portowej 41. Celem przetwarzania Twoich danych jest przeprowadzenie procesu rekrutacji do pracy u armatora zagranicznego (pośrednictwo pracy) prowadzonego przez administratora danych osobowych oraz przeprowadzanie przyszłych procesów rekrutacji. Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych osobowych jest przepis prawa w zakresie określonym w przepisach ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, ustawy o pracy na morzu, Konwencji o Pracy na Morzu, prawnie uzasadniony interes administratora (zatrudnianie marynarzy) oraz zgoda w zakresie, jaki nie wynika z przepisów prawa. Administrator będzie przekazywał Twoje dane osobowe podmiotom przetwarzającym dane na zlecenie administratora w zakresie usług związanych z prowadzeniem rekrutacji marynarzy lub udostępnianiem systemów informatycznych dla celów rekrutacji – przy czym takie podmioty przetwarzają dane osobowe na podstawie umowy z administratorem i wyłącznie zgodnie z poleceniem administratora. We wszelkich sprawach związanych z przetwarzaniem Twoich danych osobowych możesz kontaktować się z wyznaczonym inspektorem ochrony danych drogą elektroniczną pisząc na adres iod@ Masz prawo do dostępu do swoich danych osobowych, prawo żądania ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania, prawo sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych i prawo do odwołania zgody na przetwarzanie danych osobowych. Masz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Podanie danych jest dobrowolne, jednak niezbędne w procesie rekrutacji. Jeśli prześlesz nam dodatkowe dane osobowe i dokumenty aplikacyjne, nie wymagane w procesie rekrutacyjnym, będzie to oznaczało, że wyrażasz zgodę na przetwarzanie tych danych. Twoja zgoda jest dobrowolna. Jeśli nie chcesz udzielić takiej zgody prosimy o niezamieszczenie ich w przesłanych dokumentach aplikacyjnych. Jeżeli chcesz, abyśmy przetwarzali Twoje dane osobowe w przyszłych rekrutacjach,zamieść w CV treść poniższej zgody. Wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Polską Żeglugę Bałtycką moich danych osobowych podanych w dokumentach rekrutacyjnych (np. CV, list motywacyjny) oraz zebranych podczas ewentualnej rozmowy kwalifikacyjnej do celów udziału w przyszłych procesach rekrutacyjnych prowadzonych przez Polską Żeglugę Bałtycką Wyrażam zgodę na udostępnienie przez Polską Żeglugę Bałtycką moich danych osobowych podanych w dokumentach rekrutacyjnych (np. CV, list motywacyjny) oraz zebranych podczas ewentualnej rozmowy kwalifikacyjnej innym podmiotom należącym do grupy kapitałowej Polskiej Żeglugi Bałtyckiej (Sea Tropid Company Limited i Polferries AB) dla celów udziału w obecnych oraz przyszłych procesach rekrutacyjnych prowadzonych przez te podmioty. • uprzejmie informujemy, że skontaktujemy się tylko w wybranymi kandydatami Zarówno kapitan, marynarz, jak i mechanik tworzą jedność na holownikach, które odpowiedzialne są za bezpieczne wprowadzanie i wyprowadzanie dużych statków z portu. Ich praca nie należy do najłatwiejszych, ale na pewno daje dużo satysfakcji. Mimo wszystko nie tak łatwo zostać kapitanem na tak odpowiedzialnych jednostkach pływających. Każdy dowodzący statkiem morskim wpływającym do portu napotyka trudności wynikające z nieznajomości parametrów nawigacyjnych basenu, w którym statek ma się poruszać. Konsekwencją tego może być kolizja z innymi jednostkami pływającymi lub z nabrzeżem portowym. Wtedy do akcji wkraczają holowniki, które odpowiedzialne są za to, by statek bezpiecznie dotarł do miejsca docelowego. - W porcie bywają dni, że nie dzieje się nic, ale bywają też takie dni, że nie mamy czasu zjeść posiłku. Łatwość naszego zawodu uwarunkowana jest od pogody - jeśli świeci słońce i nie ma wiatru - holowanie statku to czysta przyjemność. Wszystko zmienia się gdy nadejdzie noc, sztorm i opady śniegu - wtedy walczymy nie tylko z pogodą, ale i samym sobą - mówi Wojciech Gostępski, kapitan holownika Fairplay 26 w Porcie Gdynia. Zobacz, jak pracuje operator suwnicy bramowejHolownik to statek zbudowany specjalnie do wykonywania operacji holowniczych. Ma silnik o niewspółmiernie dużej mocy i uciągu (do kilkudziesięciu ton siły) w stosunku do wielkości (nawet do kilku tysięcy ton wyporności i o uciągu kilkuset T)redoweportowerzeczneratownicze (jednostki o wysokiej dzielności morskiej mogące ratować ludzi i jednostki pływające w trudnych warunkach pogodowych),przeciwpożaroweHolowniki wyposaża się w haki holownicze lub windy holownicze z automatyczną regulacją siły naciągu liny morska w TrójmieścieHolownik część czasu pracy spędza na morzu. Choć sama czynność holowania odbywa się na mostku kapitańskim, nie sposób jest uniknąć zmiennych warunków atmosferycznymi, które często utrudniają wykonywanie czynności. Uciążliwy może być brak dostatecznego oświetlenia (gdyż pracuje także i w nocy). Występuje też potencjalne zagrożenie życia lub zdrowia w zależności od rodzaju ładunków, które przewozi statek. - Tak naprawdę kiedy zatrudnimy się do pracy na holowniku, większość z nas zostaje tu przez całe życie. To o czymś świadczy - o dobrych zarobkach, o ciekawej pracy, a także wyjątkowości tego zawodu. Nie oznacza to jednak, że o pracę jest łatwo. Często w naszym zawodzie zdarzają się całe rodzinne pokolenia - od dziadka, przez ojca, po wnuka - dodaje Wojciech Gostępski. Kapitanami żeglugi wielkiej są najczęściej osoby, które ukończyły Wyższą Szkołę Morską (ze specjalnością: nawigacja), rzadziej z wykształceniem średnim (w tym wypadku droga do uzyskania stopnia kapitana żeglugi wielkiej jest znacznie wydłużona w czasie). Ponadto osoba chcąca zatrudnić się na holownikach musi znać w stopniu bardzo dobrym języki obce (głównie angielski), posiadać uprawnienia operatora UKF (jest to jego podstawowe narzędzie pracy), operatora radarów, a także odbyć kurs pływania na modelach redukcyjnych oraz zdobyć inne uprawnienia zalecone przez ministra transportu i gospodarki Ruch w porcie w Gdyni odbywa się przez 24 godziny, dlatego załoga holownika musi być zawsze gotowa do pracy. W Gdyni załoga na jednej 12-godzinnej zmianie składa się z trzech osób - kapitan, mechanik i marynarz. Pracujemy w systemie dwa tygodnie na dwa tygodnie, co oznacza długi czas pracy oraz długi czas odpoczynku - wyjaśnia Wojciech Gostępski. Wymagania psychologiczne Wprowadzanie statku do portu jest zajęciem bardzo odpowiedzialnym, niosącym za sobą duże obciążenie psychiczne (niewspółmierne do wysiłku fizycznego). Niezwykle ważna jest więc odporność emocjonalna, którą musi mieć każdy chcący podjąć Na koniec dodam, że praca ta zdecydowanie daje satysfakcję, ale trzeba ją lubić i być bardzo odpowiedzialnym. W tym zawodzie pracuję już od ponad 40 lat i jeszcze mi się nie znudziło - kończy Wojciech Gostępski. Wszystkie ogłoszenia Praca, oferty pracy, dam pracę - - statek Budowa / remonty 2 Gastronomia 10 Budowa / remonty 2 Gastronomia 10 HR 1 Hotelarstwo 1 HR 1 Hotelarstwo 1 Ochrona 1 Praca za granicą 2 Ochrona 1 Praca za granicą 2 Pozostałe oferty pracy 3 Pozostałe oferty pracy 3 Pozostałe ogłoszenia Znaleziono 20 ogłoszeń Znaleziono 20 ogłoszeń Twoje ogłoszenie na górze listy? Wyróżnij! Praca na statku - night guard od 9 000 zł do 10 000 zł/mies. brutto Gdynia, Działki Leśne wczoraj 11:26 Pełny etat Inny Piekarz, Cukiernik, Pomoc kuchenna do pracy na 5* statku pasażerskim od 12 000 zł do 13 000 zł/mies. brutto Astral Limited Sp. z o. o. Łódź, Śródmieście 1 sie Pełny etat Umowa o pracę Piekarz, Cukiernik, Pomoc kuchenna do pracy na 5* statku pasażerskim od 12 000 zł do 13 000 zł/mies. brutto Astral Limited Sp. z o. o. Gdańsk, Śródmieście 1 sie Pełny etat Umowa o pracę Piekarz, Cukiernik, Pomoc kuchenna do pracy na 5* statku pasażerskim od 12 000 zł do 13 000 zł/mies. brutto Astral Limited Sp. z o. o. Olsztyn 1 sie Pełny etat Umowa o pracę Piekarz, Cukiernik, Pomoc kuchenna do pracy na 5* statku pasażerskim od 12 000 zł do 13 000 zł/mies. brutto Astral Limited Sp. z o. o. Gdynia, Śródmieście 1 sie Pełny etat Umowa o pracę Piekarz, Cukiernik, Pomoc kuchenna do pracy na 5* statku pasażerskim od 12 000 zł do 13 000 zł/mies. brutto Astral Limited Sp. z o. o. Poznań, Stare Miasto 1 sie Pełny etat Umowa o pracę Piekarz, Cukiernik, Pomoc kuchenna do pracy na 5* statku pasażerskim od 12 000 zł do 13 000 zł/mies. brutto Astral Limited Sp. z o. o. Katowice, Śródmieście 1 sie Pełny etat Umowa o pracę Piekarz, Cukiernik, Pomoc kuchenna do pracy na 5* statku pasażerskim od 12 000 zł do 13 000 zł/mies. brutto Astral Limited Sp. z o. o. Wrocław, Stare Miasto 1 sie Pełny etat Umowa o pracę Piekarz, Cukiernik, Pomoc kuchenna do pracy na 5* statku pasażerskim od 12 000 zł do 13 000 zł/mies. brutto Astral Limited Sp. z o. o. Warszawa, Śródmieście 1 sie Pełny etat Umowa o pracę Piekarz, Cukiernik, Pomoc kuchenna do pracy na 5* statku pasażerskim od 12 000 zł do 13 000 zł/mies. brutto Astral Limited Sp. z o. o. Kraków, Stare Miasto 1 sie Pełny etat Umowa o pracę Piekarz, Cukiernik, Pomoc kuchenna do pracy na 5* statku pasażerskim od 12 000 zł do 13 000 zł/mies. brutto Astral Limited Sp. z o. o. Szczecin, Centrum 1 sie Pełny etat Umowa o pracę Logistyka samochodow na statki 68 zł/godz. brutto Legnica 1 sie Pełny etat Umowa o pracę zapraszamy | Запрошуємо Praca na statku. Roboty porządkowe i malarskie. Również dla kobiet. od 23 zł do 30 zł/godz. brutto Gdańsk, Zaspa Młyniec 30 lip Pełny etat Umowa zlecenie zapraszamy | Запрошуємо Monter drzwi w kabinach pasażerskich na statku wycieczkowym Agencja Pracy Go2 Work Sp. z Wrocław, Fabryczna 28 lip Pełny etat Umowa o pracę Mechanik na statek pasażerski Pirat / Sopot od 43 zł do 50 zł/godz. brutto Sopot, Centrum 28 lip Dodatkowa / sezonowa Umowa zlecenie Monter na remont statków - NIEMCY od 60 zł do 65 zł/godz. brutto Szczecin, Centrum 26 lip Pełny etat Umowa o pracę Praca wykonczenia na statkach pasażerskich od 14 000 zł do 20 000 zł/mies. brutto Bielinek 24 lip Praktyka / staż Samozatrudnienie serwis / mycie ładowni / cleaner do pracy na statkach od 40 zł do 70 zł/godz. brutto Gdańsk, Brzeźno 20 lip Niepełny etat Umowa o pracę zapraszamy | Запрошуємо Promotor/ka Rejsów Statkiem od 2 800 zł do 8 000 zł/mies. brutto Kraków, Stare Miasto 19 lip Pełny etat Inny Pracownik pomocniczy na statkach pasażerskich oraz obsługi hotelowej od 3 500 zł do 4 000 zł/mies. brutto Mikołajki 11 lip Pełny etat Umowa o pracę zapraszamy | Запрошуємо Podobne wyszukiwania: statek piracki w kategorii Zabawki statek w kategorii Pozostałe statek do akwarium w kategorii Akcesoria akwariowe statek piracki w kategorii Dla Dzieci statek do akwarium w kategorii Akwarystyka statek psi patrol w kategorii Zabawki statek little tikes w kategorii Zabawki statek do akwarium w kategorii Zwierzęta Marynarze byli krezusami w czasach PRL. Zarabiało się na czarnorynkowym kursie dolara, na ekskluzywnych towarach przywożonych z Zachodu. Obecnie pieniądze są naprawdę przeciętne. W przypadku śmierci można wywalczyć dobre odszkodowanie, ale nikt przecież tego sobie nie życzy. Jaka rodzina zamieniłaby swojego męża, ojca, brata na odszkodowanie?Roman Daszczyński: - Pierwsza pańska myśl na wieść o katastrofie "Cemfjorda" i zaginięciu siedmiu polskich marynarzy?Andrzej Kościk, przewodniczący Krajowej Sekcji Morskiej Marynarzy i Rybaków NSZZ "Solidarność": - Że kolejna tragedia, kolejni Polacy zginęli na morzu. To są dramaty żon, dzieci, całych rodzin obok których nie sposób przejść obojętnie. Mamy zasadę, że na miarę naszych możliwości pomagamy wszystkim, nawet jeśli tragicznie zmarły marynarz nie był członkiem "Solidarności".Ktoś z załogi "Cemfjorda" należał do waszego związku?- Nie, ale podkreślam: to nie ma żadnego znaczenia. Śmierć, ból bliskich, to są zbyt wielkie sprawy, by pytać o legitymację związkową. Jeśli rodziny tych marynarzy zwrócą się do mnie o wsparcie, jest skomplikowany: armator niemiecki, bandera cypryjska, katastrofa na wodach brytyjskich... Co polski związek zawodowy może zdziałać poza granicami kraju?- Wbrew pozorom dużo może. Jako "Solidarność" jesteśmy stowarzyszeni z ITF - Międzynarodową Federacją Pracowników Transportu, która jest potężną organizacją o zasięgu światowym. Dzięki temu w razie potrzeby dostajemy pomoc prawną, mamy do dyspozycji adwokatów, ekspertów. Ja sam przez 17 lat byłem w Gdyni inspektorem ITF, osobiście dobrze znam kolegów w Niemczech, Danii, Szwecji czy Hiszpanii, mam z nimi kontakt. Taka współpraca często stanowi jedyną możliwość, by dojść do prawdy o okolicznościach w jakich zginął marynarz w trakcie wykonywania pracy. Bywa, że takie ustalenia mają później istotny wpływ na wysokość przykład?- Proszę bardzo. Sprawa sprzed 14 lat, ale pod różnymi względami bardzo interesująca. Jedna z wdów po marynarzu przyszła do nas zupełnie bezradna i zrozpaczona. Jej mąż, Ryszard, pływał jako "repair man" na statku "Sally Maersk" pod banderą duńską. Miał wówczas pięć lat stażu pracy u tego armatora. Płynęli z Hongkongu do portu na zachodnim wybrzeżu USA. Ryszard źle się poczuł, dokuczał mu ból w plecach. Słabo mówił po angielsku, więc poprosił kolegę, by wytłumaczył kapitanowi, o co chodzi. Podejrzewali, że ból jest skutkiem obrażeń po uderzeniu, jakiego doznał kilka dni wcześniej w maszynowni statku. Można powiedzieć, że kapitan zachował się po ludzku: podał choremu w sumie sześć tabletek przeciwbólowych i zalecił kilka dni odpoczynku. W trakcie rejsu Ryszard zmarł, jak się okazało później, na ostre zapalenie płuc. Armator był w sumie nie najgorszy, ale oczywiście chciał zapłacić jak najmniejsze odszkodowanie. Sprawa toczyła się przed duńskim sądem. Adwokat armatora użył argumentu, że właściwa diagnoza była niemożliwa, ponieważ Ryszard prawie nie znał angielskiego i nie umiał dobrze wytłumaczyć, co mu dolega. Skutek był taki, że wdowa po marynarzu przegrała w pierwszej pomocy ITF odwołaliście się od tego wyroku?- Tak, oczywiście. I w efekcie wdowa po Ryszardzie wygrała cały proces. Duński sąd II instancji stwierdził, że słaby angielski chorego nie może być usprawiedliwieniem tej sytuacji. Kapitan miał obowiązek skonsultować się przez radio z lekarzem i działać według jego wskazówek. Nie zrobił tego, więc odpowiedzialność finansowa za śmierć marynarza spadła na było odszkodowanie?- Nie podam kwoty, bo potem są tylko komentarze, że ci na morzu mają nie wiadomo jakie pieniądze. A to przecież nieprawda. Marynarze oczywiście byli krezusami w czasach PRL, ale to zupełnie inne realia. Zarabiało się na czarnorynkowym kursie dolara, na ekskluzywnych towarach przywożonych z Zachodu, ale takie eldorado dawno się skończyło. Obecnie pieniądze są naprawdę przeciętne. W przypadku śmierci można wywalczyć dobre odszkodowanie, ale nikt przecież tego sobie nie życzy. Jaka rodzina zamieniłaby swojego męża, ojca, brata na odszkodowanie?Proszę się nie obawiać. Nie podajemy danych tej wdowy, chodzi o to, by rodziny marynarzy rozumiały, że nie są bezbronne, gdy gdzieś daleko od Polski dojdzie do tragedii. Jakie było odszkodowanie za śmierć Ryszarda?- Nie mogę mówić takich rzeczy...Przynajmniej rząd wielkości. Więcej niż 100 tys. dolarów czy mniej?- Więcej. Duński sąd wyliczył, ile lat ten marynarz mógł jeszcze pływać, i ile by z grubsza zarobił w tym czasie. Strat emocjonalnych nie da się wyliczyć, ale przynajmniej jakieś pieniądze. Bez tego procesu skończyłoby się najwyżej na dużo niższej kwocie. Niejednokrotnie rodziny otrzymują takie propozycje ze strony armatorów: damy wam od ręki 40 tysięcy dolarów, pod warunkiem że zrezygnujecie na piśmie z dalszych o co walczyć. Według pańskich danych, ilu Polaków pracuje na morzu?- To jest trudne do ustalenia. Możliwe, że nawet 50 tysięcy. Część z nich to absolwenci wyższych i średnich szkół morskich. Polacy mają zazwyczaj dobrą opinię jako pracownicy, są dość chętnie zatrudniani na statkach. W różnym charakterze. Mamy kilkanaście tysięcy oficerów, reszta to marynarze, kucharze, stewardzi, obsługa wycieczkowców. Ci ludzie zarabiają za granicą, przywożą te pieniądze do kraju, żyją tutaj, płacą podatki. Irytuje mnie, gdy słyszę czasem: przecież praktycznie nie mamy polskiej floty handlowej, po co więc kształcić kadry morskie, skoro zarabiają na nich obcy armatorzy? Odpowiedź jest prosta: a właśnie po to, by dawać ludziom ciekawy zawód i by sobie radzili w floty rzeczywiście nie Nie do końca się to zgadza. Faktem jest, że dorobek tej "Polski morskiej", jaką zbudowano w PRL został w przeważającej części zmarnowany, roztrwoniony. Coś jednak zostało, może nawet będzie się rozwijać. Mam tu na myśli przede wszystkim Polską Żeglugę Morską. Nasi armatorzy zatrudniają jednak małą cześć tych kadr marynarskich jakie mamy w zarabia się na morzu?- Różnie, to zależy od miejsca zajmowanego w pokładowej hierarchii. ITF publikuje systematycznie aktualizowaną tabelę minimalnych stawek zarobkowych. Najmniej dostaje chłopiec pokładowy, tu kwoty powinny zaczynać się od 1132 dolarów amerykańskich miesięcznie. Steward to jest 1806 dolarów. Szef kuchni zarabiać powinien minimum 2 tys. USD. Trzeci oficer to 2946 dolarów miesięcznie, drugi oficer powinien mieć minimum 3053 dolary, a pierwszy 3780. Zarobki kapitana zostały ustalone na pułapie 5786 dolarów. Trzeba jednak pamiętać, że w skali roku to nie są tak dobre pieniądze, bo na morzu spędza się mniej więcej sześć miesięcy, więc wszystko należy dzielić na dwa. Nie takie znowu kokosy, jeśli weźmiemy od uwagę, że to ciężka i dość niebezpieczna praca, a przy tym czas rozłąki z rodziną jest tysięcy pływających Polaków. Ilu należy do marynarskiej "Solidarności"?- Nasz związek liczy nieco ponad 6 tys. tak mało?- To nie jest mało, choć oczywiście lepiej by było, gdybyśmy mieli więcej członków. Wielu nie chce zapisywać się do związku z obawy, że to pogorszy ich szanse na rynku pracy. Myślenie jest proste: jeśli armator będzie miał do wyboru związkowca lub kogoś kto do związków nie należy, to kogo weźmie? Pracodawca może mieć obawy, że związkowiec będzie pracodawcy patrzył na ręce, domagał się lepszych warunków pracy, wskazywał na uchybienia, a może jeszcze napisze jakiś raport. Takie rozumowanie nie jest jednak prawdziwe, dobry marynarz zawsze znajdzie pracę. Problemy istnieją, bo wszędzie jest gonitwa za maksymalizacją zysków. Na wielu statkach nie wszystko działa jak należy, oszczędza się na kosztach osobowych. Szalenie niebezpieczne jest minimalizowanie składu załogi, dzięki stosowanemu systemowi 6/6, to znaczy sześć godzin pracy, sześć odpoczynku. Ludzie się przemęczeni, to zwiększa "Cemfjord" zatonął?- Wszyscy się zastanawiamy, trzeba czekać na ustalenia fachowców. Armator nie ma złej opinii, więc tym bardziej warto zachować wstrzemięźliwość. Najbardziej dziwi mnie, że załoga nie wysłała żadnego wezwania pomocy, a to, że nie uruchomiła się automatycznie boja sygnałowa, jest dla mnie wręcz niepojęte. Ten statek idealny na pewno nie był, miał 30 lat służby, w grudniu 2013 r. został zatrzymany na trzy dni w brytyjskim porcie Runcorn, na czas usunięcia usterek, które stwierdzono podczas kontroli. Patrzę na listę tych chłopaków, którzy zginęli. Najmłodszy był 24-latkiem, może nie miał jeszcze żony i dzieci. Ale pozostali? Jeśli tylko rodziny będą chciały poprosić nas o pomoc, jesteśmy do dyspozycji. Pierwszym portem, z którego zostanie wyeksportowane ukraińskie zboże po ustaleniach w sprawie bezpiecznego korytarza będzie Czarnomorsk – powiadomił wiceminister infrastruktury. Pierwsza wysyłka planowana jest jeszcze w tym następnej kolejności zaangażowane będą porty Odessa i Piwdenne – powiedział cytowany przez agencję Ukrinform wiceminister infrastruktury Jurij Waskow w transport jest planowany jeszcze w tym tygodniu, a wszystkie trzy porty mają być gotowe do pracy w ciągu dwóch resortu infrastruktury Ołeksandr Kurbakow powiedział, że 27 lipca ma rozpocząć działanie centrum koordynacyjne, które będzie nadzorować i koordynować funkcjonowanie korytarza humanitarnego na Morzu Czarnym. Szczegóły techniczne mają być dopracowane w ciągu dwóch dni w centrum koordynacyjnego, jak wskazał Kurbakow, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina, nie będzie obejmował wód terytorialnych Ukrainy, gdzie pełną kontrolę nad wszystkimi procesami będą sprawować ukraińskie zostanie przeprowadzone wyłącznie w wyznaczonym dla ruchu statków handlowych korytarzu. Będą one poruszać się w asyście jednostek ratowniczych ministerstwa Kurbakowa po wznowieniu eksportu Ukraina będzie w stanie eksportować miesięcznie trzy miliony ton Solski, szef resortu polityki rolnej i żywnościowej powiadomił, że Ukraina już posiada zgromadzone zapasy zboża warte 10 mld Ukrainy i Rosji zawarli z Turcją i ONZ w piątek dwie oddzielne "lustrzane" umowy odblokowujące eksport ukraińskiego zboża przez porty czarnomorskie. Ma to zagwarantować bezpieczne korytarze morskie do trzech ukraińskich portów: Odessy, Czarnomorska i Jużnego (Piwdennego).Dzień po zawarciu porozumień Rosja zaatakowała port handlowy w Odessie rakietami Kalibr, uszkadzając jego infrastrukturę.

steward praca na morzu